10/13/2014

Final countdown

O matko, zostało już mniej niż tydzień.
A ja nic jeszcze/nadal nie zrobiłam. Muszę się spakować zrobić pre departure project, kupić $ i przede wszystkim się ogarnąć :P

A tak z życia codziennego to 10.10 udało mi się znowu pójść na koncert Lemona, było super, koncert pod chmurką ale chłopaki dali z siebie wszystko!!!!!

17.10 organizuję imprezę pożegnalną, potem jeszcze obiad rodzinny w niedzielę i w drogę do Warszawy.

Pochwalę się jeszcze tym, że sprzedałam moje małe kopytko :)

Myślę że kolejny post będzie tym ostatnim, pożegnalnym z Polski.

Limo- Zmiana nazwiska


Lecę spać bo rano do pracy, pa :*

8 komentarzy:

  1. Powodzenia! Mam nadzieję, że wszystko Ci się tam uda! Ja do USA przybywam dopiero 27.12.. Taki prezent świąteczny!:)

    PS. Dodałam Twojego bloga do listy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziękuję :) Też na to liczę :) Bardzo fajny prezent, najfajniejszy jest taki, że spędzisz święta z rodziną :)

      Usuń
  2. Hej, czy Twoj lekarz nie mial problemow z wypisaniem po angielsku folmularza medycznego?:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaa czekam na wieści jak Ci będzie szło w USA! :D
    Buźka!

    OdpowiedzUsuń