12/13/2014

Bez tytułu.

Święta zbliżają się nieubłaganie na ulicach przed domami i w sklepach już pełne wystawy świąteczne i ozdoby. W radiu też nie próżnują cały czas nadają o wyprzedażach i promocjach.

Pamiętam jak na szkoleniu babeczki powtarzały, że dzieciaki będą nas testowały na co i na ile sobie mogą pozwolić a ja mam wrażenie, że to psy w tym domu mnie testują :P jeden to potrafi szczekać przt drzwiach żeby mu je otworzyć a jak je otworzę wystawia łeb i tyle i tak potrafi co chwilę albo jak już wyjdzie to po paru minutach szczeka żeby go wpuścić do domu.

Od wczoraj nie mam auta :( znaczy się mam auto którym tylko mogę jeździć żeby zawieźć dzieciaki do szkoły i żeby je odebrać. Moje auto powinnam dostać w następny czwartek lub piątek, dopiero :(

W niedzielę byłam na spotkaniu au pair które odbyło się u LCC w domu. Wreszcie poznałam więcej au pairek więc ogólnie ekipa jest fajna i spora  a najlepiej dogaduję się z Kolumbijkami :) w niedzielę byłam też w kinie na Dumb and Dumber To. Był śmieszny chwilami ale jednak moim zdaniem nie umywa się do pierwszej i drgiej części.

21 grudnia planuję wybrać się razem z koleżanką do Chicago i mam nadzieję, że wreszcie nam się uda bo poprzednim razem nie wypaliło a już nie mogę się doczekać :)

Tak więc teraz "uczę" się na egzamin na prawo jazdy do którego mam zamiar podejść jeszcze przed świętami. Tak więc dobrze, że wczoraj  miałam w sumie dzień wolny bo rano musiłam przygotować śniadanie i lunch dla dzieciaków a hostka zabrała je do szkoły a potem odebrała, zrobiłam obiad pomogłam w lekcjach trochę się pobawiłam i tyle :)

Ostatnio napisałam, że nie ma już śniego a potem, że zaczął padać a traz znów go nie ma, i jest nawet 1 stopień na plusie :)

Właśnie wróciliśmy z włoskiej restauracji było pysznie :) a teraz będziemy oglądać Guardians of the Galaxy.

A teraz krótka recenzja tuszu:
Tak więc szału nie ma, daje wystarczający efekt za pierwszym razem, przy druguej warstwie się nieładnie osadza na rzęsach i kruszy się w ciągu dnia więc nie był wart swojej ceny.

Tak więc zebrałam wszystko co się ostatnio wydarzyło. Wiem, szału nie ma.

tak więc, tak to teraz wygląda


takim autem jeżdżę na co dzień





a takim będę się woziła przez najbliższych parę dni

8 komentarzy:

  1. Auto którym się wozisz teraz jest imponujących rozmiarów:D

    btw. zaczełam się uczyć na prawko u jestem trochę przerażona. Powinnyśmy zdawać po PL:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, jest ogromne i bardzo długie ale ostatnio pod szkołą widziałam babkę w jeszcze dłuższym aucie i byłam w szoku jak ona oni wykręcała :P
      Też jestem przerażona tymi angielskimi zwrotami. Powinni zrobić chociaż jakiś zbiór przydatnych pojęć po angielsku i wstawić na stronę żeby można sobie przetłumaczyć na swój język. Albo zdawać ze słownikiem :P

      Usuń
  2. hahahha lans :D
    Ada wozi się pomału! :D lol <3
    zmieniłam adres bloga kochana zmień sobie :D
    mogłabyś sobie zrobić zdjęcie w tym aucie i mi wysłać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tak pomału :P
      Kochana to masz czas żeby napisać komentarz ale że y napisać krótką wiadomość to już nie, no proszę proszę co się porobiło :P
      Zobaczę co da się zrobić :)

      Usuń
  3. zapomniałam dodać jak Ty tym wielkim autem parkujesz ?
    szacun!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj spokój tutaj są takie wielkie miejsca parkingowe, że nie ma problemu :P
      Ale szacunek zawsze się przyda :P

      Usuń
  4. uwielbiam takie duze samochody :D
    iiii u ciebie snieg a u mnie slonce haha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię bardzo wygodnie się jeździ i jak ktoś jedzie za mna też dużym autem to mnie nie oślebia jego świtało odbijające się w ;usterkach :P
      Fajnie, że masz słońce, u nas już śniegu nie ma ale słońca też nie.

      Usuń